środa, 2 listopada 2016

Wykonane !

   Witajcie :)
   
   Nabyłam w wakacje Liloppi Lovis  TU  - wełenkę litewską o niewakacyjnej nazwie : jesienne liście :) oraz w kolorze czarnym ...


....zachciało mi się swetra cieniowanego,pasiastego....
   Już pierwsze podejście pokazało mi ,że raczej na zmianę kolorów nie mam co liczyć zbyt szybko,ze względu na długie pasma farbowania .Wizja rozsypała się w proch i nie czułam tchnienia nowej ;) 
Podjęłam próbę z bawełną Alize 


co spełniało moje oczekiwania kolorystyczne, ale "jesienne liście" były nieruszone...Alize wróciła po pruciu do pudła. 
  
  Ponczo ! 
Zamarzyłam sobie takie szare,grube, przytulaśne z dodatkiem cieniowanego moheru....ale .. tak, tak :   "jesienne liście" nie były ruszone. Stały się jak wyrzut sumienia te motki , co ja w internet za szarą włóczką , to przed oczami Liloppi Lovis :P 

  Odważyłam się , niechętnie ... bo to cienkie. Do pojedynczej nitki szydełko 2.75 , do podwójnej 4.0 
   Schemat łączenia dzianiny z  TEGO BLOGA
Wymiary tylko zmieniłam
U mnie : 45 cm  x  75 cm 


Voila !!!!


Jest ciepłe niesamowicie !
Nie gryzie prawie wcale ! 
Jestem nim zachwycona ! 

Pozdrawiam jesiennie :)